|
The lion and the lamb Forum poświęcone serii Twilight autorstwa Stephenie Meyer |
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Co sądzisz o obsadzie? |
Jest świetnie dobrana |
|
38% |
[ 5 ] |
Zupełnie inaczej sobie wyobrażałam poszczególnych bohaterów, ale może być |
|
61% |
[ 8 ] |
Nie podoba mi się |
|
0% |
[ 0 ] |
|
Wszystkich Głosów : 13 |
|
Autor |
Wiadomość |
Callisto
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 12:25, 09 Cze 2008 Temat postu: Obsada filmowa a wasze wyobrażenie |
|
|
Ogólnie uważam, że z większością obsady trafili, jednak mam jedno ale: Jacob. Aktor, który ma grać nie wygląda na Indianina, ani ociupinkę! On W OGÓLE nie przypomina Jacoba. Osobiście mam nadzieję, że w dalszych filmach zastąpią go Stevenem Straitem. A co wy sądzicie o obsadzie? Jak ona się ma do waszych wyobrażeń?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 13:03, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ehh ... z Jacobem nie jest najgorzej. Może nie wygląda na Indianina, ale nie będę narzekać. Może jest to ważna postać, ale dopiero w dwóch kolejnych częściach sagi. W pierwszej części Jacob nie gra aż tak wielkiej roli, więc łatwiej będzie mi się pogodzić z tym, kogo na Jacoba sobie wybrali twórcy filmu.
Za to naprawdę boli mnie Edward. Nie mam nic do Roberta Pattinsona, ale do końca życia będzie mi się kojarzył z filmowym Cedrikiem z HP. Ma wyjątkowo charakterystyczne rysy twarzy i trudno mi będzie się przestawić, by zacząć myśleć o nim jako o Edwardzie, a nie Cedriku.
Nie twierdzę, że nie jest przystojny, bo z pewnością coś w sobie ma, ale mam jednocześnie wrażenie, iż można było znaleźć bardziej powalającego swą urodą na kolana młodego aktora, może mniej znanego, ale za to bardziej pasującego na Edwarda.
Z drugiej strony trudno, naprawdę trudno pokazać widzom kogoś, kto w ich oczach stał się ikoną piękna. Mam wrażenie, iż każdy aktor miałby problemy ze sprostaniem wymaganiom fanów, gdyż to w końcu tylko człowiek, a jak to było w książce wiele razy napisane, Edward był nieludzko piękny.
Mam jedynie nadzieję, iż Peter Facinelli, wybrany na filmowego Carlisle'a Cullena spodoba mi się w ekranizacji tak, jak w książce. Pokładam w tym bohaterze wielkie nadzieje, gdyż jestem jego wielką fanką (ach, tak .... Viv i jej ciągoty w stosunku do starszych mężczyzn, ew. wampirów ) i modlę się o to, by było go w filmie jak najwięcej.
Bo kto by nie chciał pobawić się w doktora i pacjenta z takim lekarzem, jak Carlisle. ^^
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 13:06, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
O,tak.Carlisle jest świetnie dobrany. Jeszcze Esme jest taka, jak ją sobie wyobrażałam...No i Alice w sumie też^^ A, Viv, popieram twój podpis^^
Ostatnio zmieniony przez Callisto dnia Pon 13:07, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sol
Administrator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Pon 13:08, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Mam jedynie nadzieję, iż Peter Facinelli, wybrany na filmowego Carlisle'a Cullena spodoba mi się w ekranizacji tak, jak w książce. Pokładam w tym bohaterze wielkie nadzieje, gdyż jestem jego wielką fanką (ach, tak .... Viv i jej ciągoty w stosunku do starszych mężczyzn, ew. wampirów ) i modlę się o to, by było go w filmie jak najwięcej.
Bo kto by nie chciał pobawić się w doktora i pacjenta z takim lekarzem, jak Carlisle. ^^ |
Oj tak, Viv. Popieram cię. Carlisle jest po prostu BOSKI. A ten aktor... ten jego nos i fryzura... I jeszcze ma świetny głooos. Jak będę mogła to zamieszczę linka do wywiadu z nim.
Ostatnio zmieniony przez Sol dnia Pon 13:08, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 13:20, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Racja, Alice może być. W ogóle lubię tę postać. Wydaje się być moją bratnią duszą i to chyba z nią najbardziej się utożsamiam.
Carlisle jest boski, szczególnie w mojej wyobraźni. Gdyby tak dodać mu kilka cech, o których nie wspomniano w książce ... mrrr ^^ Już widzę moje reakcje, gdy pojawi się na ekranie
A ten wywiad ... Sol, KONIECZNIE! Jego głosu chyba dotąd nie słyszałam ... A chcę, bardzo chcę! Zarzuć linkiem!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhianon
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najciemniejszych snów ;)
|
Wysłany: Pon 13:39, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Także zgadzam się z tym, że Carlisle jest dobrze dobrany. Będzie na co popatrzeć Co do Edwarda - Pattinson nie jest zły! Ja tam nic nie mam do tego, że to akurat on gra Edwarda (chociaż myślę, że gdyby lepiej poszukano, to by się i lepszy znalazł), co to na świecie mało przystojniaków jest? Za to Alice jest taka jak chciałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 13:45, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zdecydowanie na świecie znalazłoby się więcej przystojniaków, ale gdy tak nad tym myślę, to przychodzi mi do głowy pewne wytłumaczenie. Pamiętajmy, iż znany aktor przyciąga publiczność i mimo iż po sukcesie książki ten film jest raczej skazany na popularność, czemu by nie dodać mu jeszcze jednego, bardziej zachęcającego waloru, w postaci znanego aktora.
Po drugie musi być to ktoś, kto grać potrafi. Robert sprawdził się już w Potterze, ludzie go docenili, na swój sposób. Angaż młodego i niedoświadczonego aktora, mógłby się wiązać z ryzykiem problemów na planie. A rola Edwarda jest chyba nie taka łatwa.
Jak tak dalej pójdzie z tym opiewaniem walorów Carlisle'a, to trzeba będzie założyć osobny kącik, w którym będziemy się rozpływać nad wszystkim, co go dotyczy
Heheheheh
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhianon
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najciemniejszych snów ;)
|
Wysłany: Pon 13:48, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
ja jestem "za"! Nie samym Edwardem człowiek żyje
Tak, myślę że z tym znanym nazwiskiem jest łatwiej przyciągnąć publikę. Fanki Roberta z pewnością przyjdą zobaczyć ulubieńca... Ale ma to zaletę, może osoby, które ksiązki nie czytały sięgną po nią, by zobaczyć o co chodzi...
Ostatnio zmieniony przez Rhianon dnia Pon 13:59, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 13:53, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ano właśnie, good point, Rhianon!
Pójdzie jakiś osobnik na film, bo zobaczy, że obsada ciekawa, a potem sięgnie po książkę, bo mu się spodoba. To również całkiem częsty przypadek.
Swoją drogą, zastanawiam się jak twórcy filmu rozwiążą kwestię świecącej się w słońcu skóry Cullenów. Mam nadzieję, iż nie przesadzą z efektami specjalnymi i będzie to piękne zjawisko, a nie przesadzona forma pokazania, jak to można zrobić z człowieka świecącego ufoludka ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhianon
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najciemniejszych snów ;)
|
Wysłany: Pon 14:01, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
No tak, kino nie raz się już nie popisało! Czasem na takie rzeczy nie zwraca się uwagi, a jak się okazuje dla znających treść i ogólną historię może to być ważne. A mogą zrobić i tak, że sobie to darują! Bo po co, na co i komu
Ostatnio zmieniony przez Rhianon dnia Pon 14:02, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 14:41, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
O nie! Nie ma tak, że sobie darują .... ja im dam!
Nienawidzę ... wprost nienawidzę, gdy okazuje się, iż w filmie nie ujęto jakieś ukochanej przeze mnie sceny, czy nie pokazali czegoś, na co czekam.
(Od razu przypomina mi się Severus Snape w piżamie z 4 tomu HP, którego w filmie nie było ... )
Z drugiej strony nie wiem co gorsze ... nie pokazanie tego wcale, czy totalne (za przeproszeniem) spieprz*nie sceny. Ehhh ... :/
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhianon
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najciemniejszych snów ;)
|
Wysłany: Pon 15:26, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Niestety takie traktowanie niektórych ciekawych rzeczy jest na porządku dziennym. I coś mi się wydaje, że lepiej się miło zaskoczyć, niż niemiło rozczarować, dlatego ja wolę nie cieszyć się, że taki efekt ciekawy zobaczę. Jakoś do ekranizacji książek podchodzę z rezerwą, póki sama nie zobaczę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sol
Administrator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Pon 17:34, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Oby tylko nie dali zbyt nowoczesnej muzyki, bo jakoś mi do tego nie pasuje. Niby współczesność, ale jakoś by mi się gryzły z tym filmem nowe brzmienia. |
Nie sądzę by dali nowoczesną. Na trailerze była jakaś symfonia, wiec raczej będą się tego trzymali. Jeśli już jakaś nowoczesna to może coś z roka, którego słucha zarówno Bella, jak i Edward (z tego co wiemy). Na oficjalnej stronie Meyer zamieściła także playlistę do każdego z tomów. Bardzo ciekawe urozmaicenie.
Co do obsady - jak dla mnie jest świetnie dobrana, a ci aktorzy, którzy mi się nie podobają mogą się poratować jeszcze swoją grą aktorską i zdolnościami charakteryzatorów.
Proponuję stworzyć temat o muzyce, bo off-topy się zaczną robić.Call
Ostatnio zmieniony przez Sol dnia Nie 11:29, 27 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Viviane
Guru Cullenizmu
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z myśli nieuczesanych
|
Wysłany: Pon 17:38, 09 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
A że owe zdolności charakteryzatorów są w dzisiejszych czasach prawie nieograniczone - jestem dobrej myśli!
A co do muzyki - zgadzam się z Sol. Typowa muzyka filmowa pasowałaby tu najbardziej. Jakieś smyczki, tajemnicza linia melodyczna ... no wiecie o co mi chodzi.
Playlisty do poszczególnych tomów nie słyszałam, ciekawa sprawa, muszę sprawdzić, dzięki Sol!
I Sol ... szukaj wywiadu. Chcę go koniecznie dorwać w swoje łapki ... tzn. uszy
Jutro go będziesz miała, Vivitko. Przez 24 godziny nowi użytkownicy nie mogą zamieszczać linków, co mnie bardzo boli.
Edit: Ano właśnie! Zauważyłam ... dzięki Sol. A poza tym, wiesz ... zawsze zostaje jeszcze gg
P.S. Ranga! Ranga! Hurra
Ostatnio zmieniony przez Viviane dnia Pon 17:47, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rhianon
Nowonarodzony wampir
Dołączył: 09 Cze 2008
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z najciemniejszych snów ;)
|
Wysłany: Wto 18:15, 17 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hmmm! Patrząc na filmiki i zdjęcia dochodzę do wniosku, że to nie doktorek i Edward są u mnie na czele. To Jasper podoba mi się najbardziej
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sol
Administrator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Pią 9:21, 18 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Powiem tak... wczoraj wypuszczono kolejny treaser "Twilight" i jestem ZACHWYCONA, bo widać, że gra aktorska będzie dobra .
Dla tych, co chcieliby obejrzeć: [link widoczny dla zalogowanych]
Nie mogę się doczekać.
Niunieek, z tym linkiem to ty nie pomyliłaś tematów?
Nie, kochana, chciałam by to doszło do wszystkich, a nie mam pojęcia ile osób obserwuje temat z linkami.
Ostatnio zmieniony przez Sol dnia Czw 17:54, 24 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
WhiteQueen
Dołączył: 24 Lip 2008
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Czw 17:50, 24 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Viviane napisał: | Ehh ... z Jacobem nie jest najgorzej. Może nie wygląda na Indianina, ale nie będę narzekać. Może jest to ważna postać, ale dopiero w dwóch kolejnych częściach sagi. W pierwszej części Jacob nie gra aż tak wielkiej roli, więc łatwiej będzie mi się pogodzić z tym, kogo na Jacoba sobie wybrali twórcy filmu.
Za to naprawdę boli mnie Edward. Nie mam nic do Roberta Pattinsona, ale do końca życia będzie mi się kojarzył z filmowym Cedrikiem z HP. Ma wyjątkowo charakterystyczne rysy twarzy i trudno mi będzie się przestawić, by zacząć myśleć o nim jako o Edwardzie, a nie Cedriku.
Nie twierdzę, że nie jest przystojny, bo z pewnością coś w sobie ma, ale mam jednocześnie wrażenie, iż można było znaleźć bardziej powalającego swą urodą na kolana młodego aktora, może mniej znanego, ale za to bardziej pasującego na Edwarda.
Z drugiej strony trudno, naprawdę trudno pokazać widzom kogoś, kto w ich oczach stał się ikoną piękna. Mam wrażenie, iż każdy aktor miałby problemy ze sprostaniem wymaganiom fanów, gdyż to w końcu tylko człowiek, a jak to było w książce wiele razy napisane, Edward był nieludzko piękny.
Mam jedynie nadzieję, iż Peter Facinelli, wybrany na filmowego Carlisle'a Cullena spodoba mi się w ekranizacji tak, jak w książce. Pokładam w tym bohaterze wielkie nadzieje, gdyż jestem jego wielką fanką (ach, tak .... Viv i jej ciągoty w stosunku do starszych mężczyzn, ew. wampirów ) i modlę się o to, by było go w filmie jak najwięcej.
Bo kto by nie chciał pobawić się w doktora i pacjenta z takim lekarzem, jak Carlisle. ^^ |
Taaak...
Według mnie Edwarda mógłby zagrac Gaspard Ulliel *.*
Ale Robert też na pewno dobrze się spisze
Pzdr. :*
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sol
Administrator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 72
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z centrum Układu Słonecznego
|
Wysłany: Nie 11:28, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
WhiteQueen napisała/ napisał: | Taaak...
Według mnie Edwarda mógłby zagrac Gaspard Ulliel *.*
Ale Robert też na pewno dobrze się spisze
Pzdr. :* |
Obawiam się, że nie przyciągnąłby do kina takich rzeszy nastolatków jak Robert. Jednak (jak dla mnie) jest bardziej znany przez Czarę Ognia. No, ale jak dla mnie grę aktorską to obaj panowie mają bardzo dobrą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Callisto
Moderator
Dołączył: 08 Cze 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 11:34, 27 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Nie widziałam Roba w niczym poza "Czarą",więc jego gry aktorskiej nie mogę ocenić. Gaspard jest moim zdaniem szalenie utalentowanym aktorem, ale jedno ALE on jest stanowczo za stary, wygląda naprawdę dużo starzej. I, moim skromnym zdaniem, wcale nie jest specjalnie przystojny.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Aga.07
Wampir
Dołączył: 04 Paź 2008
Posty: 80
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ziemia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: Nie 18:13, 05 Paź 2008 Temat postu: |
|
|
Edward mógł być lepszy, ale wystarczyło kilo białej tapety i jest nawet ok. Dorosły, dojrzały, z większością cech z książki, jednak nieco inaczej go sobie wyobrażałam. Rozmawiałam z innymi fankami o tym i doszłyśmy do wniosku, że zawsze mogło być gorzej, np. w roli Edwarda okropny i dziecinny Zack Efron z HsM...
Bella pasuje mi idealnie, wygląd niewinnej i niezdarnej dziewczynki zachowany, więc jak najbardziej jestem na tak.
Podoba mi się też Alice.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|